Felix Lopde de Vega Carpio powiedział kiedyś, że postęp oznacza przede wszystkim lepsze, a nie tylko nowe. I im mocniej nowoczesne technologie szturmują naszą codzienność, tym bliższe stają się jego słowa. O trudach poruszania się na wózku inwalidzkim prawdopodobnie nie wie się nic, póki życie nie skonfrontuje nas z taką koniecznością. Ta refleksja nachodzi dopiero, kiedy wśród smart rozwiązań pojawia się takie, które ma szansę zrewolucjonizować rynek. A to, o którym za chwilę napiszę, bez wątpienia ma.
źródło: www.layerdesign.com
Jak stworzono wózek inwalidzki GO?
Ponad dwa lata zajęło projektantom brytyjskiego studia LAYER, przy współpracy ze światowym liderem druku 3D – belgijską firmą MATERIALISE, stworzenie prototypu inteligentnego wózka inwalidzkiego. Metodą design thinking krok po kroku wydobywano wszystkie niedogodności, z którymi mierzą się niepełnosprawni – brak sił do poruszania się poprzez nienaturalne ułożenie ramion, niemożność wymiany kół i dostosowania ich do rodzaju nawierzchni (drogi nieutwardzone, asfaltowe, śliskie – np. w obiektach sportowych), otarcia i odciski na dłoniach.
W procesie analizy zastosowano technologię mappingu parametrów biometrycznych użytkownika, opracowanych cyfrowo 3D, w konsekwencji czego GO – prototyp wózka inwalidzkiego nowej generacji – został dostosowany do stopnia niepełnosprawności, budowy ciała i wagi, np. dzięki ergonomicznemu, oddychającemu siedzisku. Prototyp GO jest nawet o połowę lżejszy od jego tradycyjnej wersji, jego poszczególne elementy są łatwo rozkładalne, co ułatwia transport wózka. Projektanci i wykonawcy zadbali również o najmniejsze detale: częścią prototypu są także delikatne dla dłoni, antypoślizgowe i jednocześnie – dzięki technologii druku 3D – wytrzymałe rękawice zapobiegające otarciom.
źródło: www.layerdesign.com
Designerski kształt oraz nowoczesna kolorystyka to niewątpliwe atuty, które mają szansę zmobilizować schowane w cieniu swoich słabości osoby niepełnosprawne do wzmożonej aktywności. Momentem, kiedy technologia wyciąga dłoń do osób niepełnosprawnych, jest aplikacja skorelowana z prototypem wózka. Umożliwia ona najbardziej zainteresowanym udział w procesie projektowym, poprzez specyfikowanie opcjonalnych elementów, indywidualnych paramentów użytkownika (choćby kolorystycznych), a także składanie zamówień.
źródło: www.layerdesign.com
Niepełnosprawność w czasach Smart City
W projektach Smart City należy uwzględnić rozwiązania i udogodnienia wspomagające normalne funkcjonowanie osób niepełnosprawnych, głównie w obszarze infrastruktury miejskiej oraz komunikacyjnej. Idea wózka 3D GO pokazuje, że wsłuchując się w problemy oraz potrzeby ludzi, jesteśmy w stanie sprawnie i pomysłowo na nie zareagować. Pozostaje również kwestia reakcji otoczenia, w tym przypadku w dwóch obszarach: polityki cenowej, która z pewnością z początku będzie dużo wyższa od aktualnej sytuacji cenowej wózków na rynku, przynajmniej do czasu ich masowej produkcji, oraz publicznej służby zdrowia. Logicznym wydaje się refundacja wózka 3D GO, który wyklucza schorzenia ramion i kręgosłupa. A one przecież w końcowym efekcie także podlegają kosztom leczenia refundowanego. Jak będzie w praktyce – zobaczymy. Kluczową rolę odgrywać będzie tutaj z pewnością rzetelna edukacja o tym, jak będzie wyglądało funkcjonowanie jednostki ludzkiej za 10 lat w dobie technologicznego rozwoju. Smart City wkrótce stanie się stylem życia każdego z nas, dlatego już w tym momencie powinniśmy spoglądać na ten aspekt długofalowo, a nie sporadycznie.
Smart City to dla mnie przede wszystkim zdrowie oraz produktywność mieszkańców. Niecierpliwię się na myśl o tym, ile potrwają poszukiwania inwestora, który wprowadzi ten produkt nie tylko do masowej sprzedaży, ale także i do masowej świadomości oraz użytkowania. Trzymam mocno kciuki za ten projekt. O jego postępach będę informować na bieżąco.
Technologie jutra mogą działać już dziś: na naszych oczach, w naszych domach, w naszej codzienności.
źródło: www.layerdesign.com