Mam wrażenie, że w ostatnim czasie filmy stały się potężnym narzędziem do zwracania uwagi na problemy świata. Czasami są to dokumentalne produkcje (jak Seaspiracy), albo kinowe realizacje. „Don’t look up” – najnowsze dzieło Andy’ego McKaya i Netflixa wywołał ogólne poruszenie i zyskał miano czarnej komedii, parodii naszej bezczynności, a nawet manifestu aktywistów. Role Leonarda DiCaprio i Meryl Streep w tym filmie nie są przypadkowe, aktorzy od lat bardzo aktywnie działają na rzecz ochrony środowiska.
Są celebryci, którzy wspierają działania na rzecz ochrony środowiska na pokaz, bo jest to modne i dzięki temu zyskują w rankingach popularności. W tej roli są mało przekonujący, bo nie idą za tym radykalne zmiany w ich życiu, ani efekty. Nazywani są „greenwasherami”.
Ale są również tacy, którzy robią to z pełnym przekonaniem i angażowaniem od wielu lat, inwestując mnóstwo czasu i pieniędzy w walce ze zmianami klimatu. Jak podkreślają niektórzy działacze, ich twarze i środki, których używają, są w obecnej rzeczywistości jednym z najpotężniejszych sposobów zwrócenia uwagi na globalne problemy ekologiczne czy społeczne.
Cieszę się, że aktorzy wykorzystują swoją sławę do wspierania planety. Rezultaty działań niektórych hollywoodzkich gwiazd są wprost imponujące i mogą stanowić inspirację dla innych.
Leonardo DiCaprio
To jeden z najbardziej głośnych działaczy na rzecz zmian klimatycznych w Hollywood. W roku 1998 r. założył fundację o nazwie „Leonardo DiCaprio”, która jest „poświęcona ochronie i dobrostanowi wszystkich mieszkańców Ziemi”. Do tej pory fundacja sfinansowała ponad 200 projektów na całym świecie i przyznała granty w wysokości 100 milionów dolarów, współpracując z innymi organizacjami międzynarodowymi, takimi jak World Wildlife Fund, Oceana i Wild Foundation. Darowizny finansują projekty, które pomagają dzikiej faunie i florze, życiu morskiemu, inicjatywom dotyczącym zmiany klimatu, prawom tubylców, środowisku Environment Now oraz zmianom w mediach, nauce i technologii.
M.in. Fundacja Leonardo DiCaprio przekazała 1 milion dolarów na innowacyjny projekt ochrony Nepalu, mający na celu ochronę populacji dzikich tygrysów w tym kraju. Sfinansowała również projekty wspomgające ochronę czarnego nosorożca w Tanzanii, goryla nizinnego w Afryce Środkowej i pantery śnieżnej w Azji Środkowej.
Oprócz projektów poświęconych ochronie zagrożonych gatunków, aktor prowadzi kampanię na rzecz powstrzymania nieludzkiego handlu produktami zwierzęcymi, takimi jak kość słoniowa. W 2013 r. sponsorował petycję, która przyczyniła się do zakończenia handlu kością słoniową w Tajlandii. Fundacja wspiera również projekt WildLife Direct, który za pomocą śledzenia DNA identyfikuje nielegalne szlaki handlowe kości słoniowej i kartele.
Wraz z grupą naukowców uruchomił także Re:Wild, inicjatywę o wartości 43 milionów dolarów, mającą na celu ponowne zdziczenie wysp Galapagos. Prace pomogły ochronić i zachować ponad 180 milionów akrów ziemi z mieszkającymi na nich ponad 16 000 gatunków zwierząt.
Praca DiCaprio nie ogranicza się tylko do ochrony zwierząt i środowiska. Angażuje się również w sprawy ludzkie, takie jak edukacja i ochrona praw społeczności tubylczych. Jego Fundacja współpracowała z Amazon Watch, aby promować prawa i chronić ziemie rdzennych plemion dorzecza Amazonki. Wspierał także projekty, które chronią historię i kulturę ludu Chumash, społeczności Alutiiq i plemienia Siuksów Stojącej Skały. W 2016 r. DiCaprio i inny ekolog Mark Ruffalo okazali swoje poparcie dla Plemienia Siuksów Stojącej Skały w walce z instalacją rurociągu dostępowego Dakota.
Do historii przeszło jego przemówienie podczas oscarowej gali w 2016 r., gdzie odebrał statuetkę za film „Zjawa”. Stanowiło ono osobisty apel aktora do świata, by podjąć działania na rzecz ochrony środowiska: „Zmiana klimatu jest realna, dzieje się właśnie teraz. Jest to najpilniejsze zagrożenie dla całego naszego gatunku i musimy współpracować razem, nie możemy zwlekać!”.
Nagrodzony Oscarem aktor jednocześnie jest Wysłannikiem Pokoju ONZ. Jego przemówienie podczas szczytu klimatycznego w 2016 r. było równie emocjonalne. Zwracając się do światowych przywódców powiedział: „Jesteście ostatnią nadzieją dla Ziemi. Zmiany klimatyczne zachodzą szybciej niż przewidywali najwięksi naukowi pesymiści przed kilkudziesięcioma laty. To jest jak pędzący pociąg, ciągnący za sobą katastrofę dla wszystkich żywych istot. Pomyślcie o wstydzie, który będzie wam towarzyszył, gdy wasze dzieci i wnuki uświadomią sobie, że mogliście powstrzymać katastrofę, ale zabrakło wam politycznej woli”.
Dicaprio kiedy nie stoi przed kamerą, spędza czas na produkcji filmów dokumentalnych. W 2021 r. powstał „The Loneliest Whale”, którego był współproducentem. Produkcja śledzi misję odnalezienia 52-Hertza, uważanego za najbardziej samotnego wieloryba na świecie. Przy okazji porusza problemy, które dotykają morski świat, jak globalne ocieplenie, wielorybnictwo, zanieczyszczenie hałasem. W 2020 r. wraz z Barrym Jenkinsem stworzył filmową wersję filmu dokumentalnego Virunga, który koncentruje się na pracach strażników z Parku Narodowego Virunga w Demokratycznej Republice Konga i ich misji ochrony zagrożonych goryli górskich przed kłusownictwem, firmami naftowymi i społecznymi konfliktami. Z kolei w „Before the Flood”, który powstał we współpracy z National Geographic, aktor jeżdżąc po całym świecie spotykał się ze światowymi liderami, w tym prezydentem USA Barackiem Obamą i papieżem Franciszkiem. Ujęcia wywiadów zostały połączone z wizualizacjami skutków, jakie kryzys klimatyczny już wywiera na całym świecie.
Aktor opowiada się za jedzeniem roślinnym. Na swoim koncie na Facebooku i Twitterze, które obserwują miliony użytkowników, zachęca do zastąpienia mięsa burgerami roślinnymi raz w tygodniu. „Każda osoba może pomóc naszej planecie i ograniczyć zmiany klimatyczne za pomocą jednego małego wyboru każdego tygodnia.” – pisze DiCaprio.
Inwestuje również w wegańskie i zrównoważone firmy, w tym produkcję mleka roślinnego Califia Farms i wegańską markę mięsną Beyond Meat.
Meryl Streep
Aktorka jest znana na całym świecie ze swojej zdolności do przeobrażania się w niemalże każdą postać. Ale niewielu zna ją w roli aktywistki na rzecz zdrowia środowiskowego.
Ekologiczne poczynania Streep rozpoczęły się w latach 80-tych, kiedy 17-krotnie nominowana do Oscara aktorka zaczęła występować w imieniu Rady Obrony Zasobów Naturalnych w celu podniesienia świadomości na temat kwestii środowiskowych. W marcu 1989 r. został opublikowany tzw. raport Alara, w którym szczegółowo opisano zagrożenia związane z toksycznymi pestycydami używanymi do produkcji owoców i warzyw. Zaczęła wtedy współpracować z Wendy Gordon, by stworzyć kampanię Mothers & Others, która miała na celu zmobilizowanie obywateli do walki o zaostrzenie standardów pestycydowych. Chodziło o ochronę zdrowia ludzkiego, zwłaszcza niemowląt i małych dzieci.
źródło: www.sarahbeekmans.com
Kampanię przekształcono potem w organizację o tej samej nazwie. Jej misją było dostarczanie konsumentom cennych informacji na temat niebezpiecznych chemikaliów, które stały się wszechobecne w naszym społeczeństwie konsumenckim. „Uzbrajanie” w informacje, miało na celu aktywizację obywateli, by domagali się bezpieczniejszych produktów i bardziej zrównoważonych praktyk produkcyjnych ze strony przemysłu. W ramach działalności organizacji zachęcano sklepy do zaopatrywania się w produkty ekologiczne, a kupujących – do wspierania rynków rolnych i CSA (rolnictwo wspierane przez społeczność). Rozdano wykazy bezpiecznych pojemników do przechowywania żywności i napojów, opublikowano dziesiątki raportów produktowych, od farb i materiałów wykończeniowych po towary higieny osobistej, wyposażenie domu i zabawki dla dzieci. Niewątpliwie Mothers & Others dokonało transformacji, wykorzystując siłę zaniepokojonego konsumenta do zmiany na rynku. A Meryl Streep była jej liderem.
W 1994 r. aktorka stała się twarzą serii filmów pod nazwą „Race to Save the Planet”. Ta 10-częściowa produkcja realizowana w 30 krajach na wszystkich kontynentach analizowała główne problemy środowiskowe: od wzrostu populacji po erozję gleby, do niszczenia lasów po zmiany klimatyczne wywołane działalnością człowieka.
Aktorka nadal pomaga w podnoszeniu świadomości na temat toksyn istniejących w żywności i środowisku, wspierając prace Koalicji Ochrony Zdrowia Dziecka. Zachęca, by uważnie czytać etykiety. Apeluje, by zanim zabierzemy jedzenie do domu, sprawdzić skąd ono pochodzi: „Chodzi o bycie świadomym konsumentem, z przemyślanym podejściem do każdej decyzji. Być może niektóre produkty zdrowsze i bezpieczniejsze są droższe, ale na dłuższą metę przynoszą więcej korzyści.” – podkreśla.
Streep w Connecticut, gdzie ma dom, założyła CSA, spółdzielnię spożywczą. Wiadomo, że aktorka robi zakupy na targu oraz w Whole Foods i preferuje towary produkowane lokalnie. Jej dom w Connecticut jest zasilany energią geotermalną.
W wywiadzie dla USA Today zapytana, czy jest ekologiczną aktywistką, aktorka powiedziała: „Wszyscy jesteśmy aktywistami każdego dnia, kiedy dokonujemy zakupu. Głosujemy codziennie naszymi kartami kredytowymi, demonstrujemy naszymi dolarami”.
Warto wspomnieć, że aktorka od lat jest zaangażowana także w ruchy na rzecz wyrównywania szans kobiet. W 2014 roku prezydent Barack Obama uhonorował ją Prezydenckim Medalem Wolności.
Aktywnych eko-działaczy w Hollywood jest znacznie więcej. Należą do nich także Robert Redford, który od wczesnych lat 70-tych walczy o zwiększenie czystej energii i ochronę zasobów naturalnych, Mark Rufallo, współzałożyciel The Solutions Project, który koncentruje się udostępnieniu wszystkim energii odnawialnej, Matt Damon, który założył fundację H2o Africa Foundation, organizację zapewniającą ludziom na całym świecie niezbędny dostęp do czystej wody, Don Cheadle, który oprócz bycia aktorem, jest także Ambasadorem Dobrej Woli Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska, czy Jane Fonda, gwiazda czterokrotnie aresztowana za prowadzenie wieców w USA w sprawie zmian klimatycznych.
Wierzę, w to co powiedział DiCaprio, że za pomocą jednego małego wyboru każdego tygodnia możemy ograniczyć zmiany klimatyczne. Podpisuję, się także pod słowami Meryl Streep, że wszyscy jesteśmy eko-aktywistami, kiedy dokonujemy świadomego, przemyślanego zakupu zdrowego produktu.
Nie musicie być sławnymi aktorami czy celebrytami, by być skutecznymi ekologicznymi i wspierać planetę. Możecie po prostu zwracać bardziej uwagę na etykiety, produkty, konsumpcję, dokonywać świadomych zakupów np. w Experience Center Save the planet w Posnani. Wspierać organizacje działające na rzecz ochrony środowiska i klimatu, jak Fundacja Save the planet. Albo szybko reagować, kiedy zauważycie niszczenie przyrody, zagrożenie zdrowia lub życia ludzi i zwierząt np. dzwoniąc na Green Line Call & Save 512-81-55-55 (dyżur telefoniczny w środy 13:00-16:00, mail [email protected] od poniedziałku do piątku).