Kolejne tygodnie ograniczeń podyktowanych szerzącym się koronawirusem w zastraszająco szybkim tempie wpływają na świat. Obserwujemy zmiany niemal we wszystkich dziedzinach życia. Z obawą myślimy o konsekwencjach: stratach finansowych, prognozach zapaści gospodarczej, likwidowanych firmach, rosnącym bezrobociu, ale i zaprzepaszczaniu wielu osiągnięć z obszaru smart cities. Jaka jest odporność ludzi, biznesu i miast na koronawirusa? Wstrzymanie czy wręcz cofanie się długo budowanych pozytywnych zachowań mieszkańców niesie duże prawdopodobieństwo, że do pewnych rozwiązań będzie bardzo trudno wrócić. Zdaje się, że tylko przyroda trochę odetchnęła.

Niezależnie od oceny słuszności działań poszczególnych krajów, spekulacji dotyczących pochodzenia wirusa i sposobu jego pojawiania się, skutki pandemii widoczne są niemal na wszystkich polach działalności człowieka. Koronawirus zweryfikował wiele aspektów naszego życia. Niejako otworzył nam oczy na to, jak dotąd funkcjonowaliśmy. Odkrył nasze słabości. Staramy się przetrwać, działać mimo wszystko, ale i zastanawiamy się jak będzie wyglądał „ŚWIAT PO KORONAWIRUSIE”. Rozmawiam z ekspertami różnych dziedzin, oczywiście online na moim Facebooku i cieszę się, że w ten sposób aktywizuję widzów do dzielenia się opiniami, pomysłami, zadawania pytań. Dziękuję bardzo za ten czynny udział i zapraszam na kolejne live’y w każdy czwartek o godzinie 20.00. Jestem ciekaw Waszych spostrzeżeń.

#1 Odporność naszą tarczą

Często powtarzaliśmy, że zdrowie jest najważniejsze, przy różnych okazjach życzyliśmy zdrowia sobie na wzajem i naszym rodzinom, jednocześnie nie za bardzo o nie dbając. Chociaż moda na zdrowy tryb życia jest w natarciu od kilku dobrych lat, to i tak ciągle zbyt wielu ludzi nie dba o dietę, dobrą kondycję, ruch czy równowagę psychiczną, często z infekcją chodząc do pracy i nadmiernie stosując środki farmaceutyczne. W ostatnich miesiącach przekonaliśmy się, jak bardzo powierzchowne były dotychczasowe deklaracje i jak choroba oraz brak odporności potrafią zatrzymać świat.

Właśnie głównie o zdrowiu rozmawiałem  podczas pierwszego live’a z Agnieszką Cegielską, dziennikarką TVN, propagatorką naturalnej odporności, ajurwedy i zdrowego odżywiania. Agnieszka to wulkan energii, radości i optymizmu, którymi zarażała nas podczas spotkania, jednocześnie dostarczając mnóstwo cennych informacji o skarbach natury, czyli produktach, które odgrywają kluczową rolę w podnoszeniu odporność organizmu. Co ważne, zgodnie stwierdziliśmy, że dobre samopoczucie, wewnętrzny spokój i brak stresu, uczucia miłości i wdzięczności mają równie zbawienny wpływ na ogólną kondycję, co zdrowa dieta.

Polskie skarby natury podnoszące odporność – rekomendacje Agnieszki Cegielskiej:

  • czarna porzeczka
  • aronia
  • dzika róża
  • kiszonki – znane wszystkim kiszona kapusta i kiszone ogórki, ale również inne kiszone warzywa wzmacniają funkcje jelit
  • mniszek lekarski (syrop z kwiatów i liście)
  • propolis i miód pszczeli
  • pędy sosny
  • syrop z kwiatów białego bzu
  • pokrzywa

Naturalnie w kuchni książka Agnieszka Cegielska

Więcej o skarbach natury i sposobach na zdrowe posiłki możecie się dowiedzieć z książki “Naturalnie w kuchni”

– Staramy się chronić maseczkami i rękawiczkami, a nie chronimy się od środka. Serwujemy sobie jedzenie, które nie wspierają naszej odporności. Niestety ludzie kupują wciąż wędliny, alkohol, słone przekąski. Alkohol osłabia jelita, podrażnia śluzówkę jelit, a finalnie obniża nastrój. Nie oszukujmy siebie, a wzmacniajmy organizm od środka, nie zatruwajmy się – nawoływała Agnieszka Cegielska.

– Mam nadzieję, że to co się zadziało doprowadzi ludzi do wniosku, że najcenniejsze nie są dobra materialne, nie władza, nie sława czy pozycja zawodowa, a nasze zdrowie i układ odpornościowy. Nasza odporność to jest inwestycja długoterminowa. Za normę należy uznać życie bez leków, a nie to że łapiemy infekcje i przyjmujemy antybiotyki – dodała.

Słowa mojego gościa mają odzwierciedlenie w zaleceniach WHO, które podało, że należy odstawić alkohol, papierosy, surowe mięso i mleko. Myślę, że kierunek wegański jest ciekawym rozwiązaniem, aby nie dawać pożywki wirusowi. Choć zdrowa żywność ekologiczna, jest droższa, to mam nadzieję, że teraz będziemy bardziej świadomi, a co za tym idzie także skłonni, by za nią więcej zapłacić. Ale z drugiej strony siła nabywcza Polaków może być mniejsza po koronawirusie.

Wiele wyzwań przed nami, ale może choć przestaniemy marnować żywność, bezrefleksyjnie ją wyrzucać, przyczyniając się również do trwonienia zasobów naturalnych, które zużywane są do jej produkcji. Może ta sytuacja zwróci nas ku lokalności, będziemy poszukiwać wokół siebie dostawców zdrowych produktów, by przekierować nasze środki na zakup wartościowej żywności, zamiast wydawać pieniądze na leki i suplementy?

Zapraszam do obejrzenia całego spotkania >> link do FB

Rozmawialiśmy także o trendach, które zapoczątkowała lub wzmocniła pandemia:

  • homeoffice
  • zakupy internetowe
  • zajęcia sportowe online, treningi do których można dołączyć
  • szkoła – nauka online
  • slow shopping, godziny dla seniorów, a może później dla osób wykluczonych, niepełnosprawnych, matek z dziećmi
  • nowe podejście do życia, do pracy
  • dbanie o jakość powietrza, o czym już pisałem tutaj

#2 Jak będą wyglądały miasta po koronawirusie?

Pytania o te trendy zadawaliśmy sobie również podczas drugiego spotkania z Maciejem Blujem, Vice-prezydentem Wrocławia w latach 2007-2018 odpowiedzialnym za rozwój nowych technologii w mieście. Zastanawialiśmy się nad rozwiązaniem stosowanym już w wielu azjatyckich miastach – zdalnym mierzeniem temperatury ciała ludzi z wykorzystaniem kamer i innych urządzeń pomiarowych, np. przy wejściu do budynków. Co ono mogłoby nam dać i jakie dalsze konsekwencje ze sobą niesie?

Wydaje się, że dostępność w maszynach wendingowych maseczek i żeli antybakteryjnych stanie się także powszechna w Polsce i innych krajach, nie tylko jak dotychczas w Japonii czy Chinach.

Rozważaliśmy także innowacje, które mają chronić przed zakażeniem, z zaznaczeniem, że nie powinny stygmatyzować ludzi chorych:

  • aplikacje wskazujące lokalizację o natężonym zagrożeniu
  • powiadomienia SMSowe do władz miasta
  • bezkontaktowa obsługa urzędów – infolinie i połączenia video z urzędnikami, punktami informacyjnymi itp.
  • ograniczony dostęp do komunikacji
  • dezynfekcja i wprowadzenie limitów w przestrzeniach miejskich, hotelach, obiektach użyteczności publicznej

Szczegóły w naszej rozmowie >> link do FB

Maciej Bluj Dariusz Stasik Save the Planet

Cieszę się, że z Krakowa znowu widać Tatry, że pierwszy raz od 70 lat z północnych Indii można zobaczyć Himalaje, a żółwie niewidziane przez 40 lat na indyjskich plażach zaczęły się tam masowo pojawiać i składać jaja. #Zostań w domu przyczynił się do polepszenia stanu powietrza w wielu krajach, ale zdaje się, że chwilowo. Niestety niepokoi odwrót o komunikacji miejskiej, który raportowany jest w Chinach. Tam dwukrotnie zwiększyło się korzystanie z prywatnych aut, w których użytkownicy jednak nie narażają na masowy kontakt z wirusem.

Opinie eksperta

– To zrozumiałe, że nie chcemy korzystać z komunikacji, jeśli nie mamy wpływu na to czy jeżdżą nią zdrowi ludzie, ani nie wiemy, jak były czyszczone i dezynfekowane pojazdy. W momencie powrotu do większego korzystania z miasta nawet przepiękne zjawiska nie są w stanie przekonać mieszkańców, by nie wybierali samochodów, które wydają im się bezpieczniejszymi środkami transportu. Nawet carsharing może być zagrożony – potwierdził Maciej Bluj. – Może dobrym rozwiązaniem tej sytuacji jest rotacyjne, mieszane stosowanie pracy w systemie home office. Dzięki określeniu tygodniowych harmonogramów pracy w różnych firmach – w ten sposób, że część dni zostajemy w domu, a część pojawiamy się w miejscach pracy, moglibyśmy rozładować tłok w środkach komunikacji i biurach, uzyskując pożądaną bezpieczną odległość – dodał ekspert.

– Część spraw załatwiamy już zdalnie, a będzie ich jeszcze więcej. Teraz bardzo rośnie używanie profilu zaufanego i wiele czynności jest coraz bardziej zautomatyzowanych. Jednak nie wszystko możemy wykonać bez kontaktu osobistego, np. telemedycyna jest pomocna do pewnego stopnia, ale bezpośrednie badanie i kontakt z lekarzem bardzo często nie może być przez nią niezastąpiony. Ludzie, żeby przeżyć, zawsze szukali nowych rozwiązań i my też teraz tak działamy – podsumował gość.

Jakie będzie inteligentne miasto?

Smart City jest na poziome 3.0, co znaczy, że nie tylko opiera się na technologii, ale chce poprzez technologie komunikować się z mieszkańcami. Może jednak ludzie, którzy podczas pandemii zauważyli, że przyroda odżywa, przekonają się, że należy ograniczyć negatywny wpływ na przyrodę? Przed włodarzami wielkie wyzwanie – powinni dać nam nową możliwość korzystania z dobrodziejstw miasta i uczestniczenia w społeczności, edukacji, biznesie, kulturze. Tego niezmiennie, a może teraz jeszcze bardziej potrzebują ludzie, którzy wybrali życie w mieście.

#3 Biznes na zakręcie?

Do udziału w kolejnym, trzecim już odcinku zaprosiłem dr Adriannę Lewandowską, z którą podejmiemy temat Firmy rodzinne to SYSTEM, nie tylko firma i rodzina. Moja rozmówczyni jest założycielką i prezeską Instytutu Biznesu Rodzinnego, właścicielką firmy doradczej Lewandowska & Partnerzy / Business Discovery, która od lat wspiera firmy rodzinne w zakresie strategii rozwoju procesów sukcesyjnych oraz zarządzania zamianą.

Porozmawiamy o zarządzaniu kryzysowym w firmach rodzinnych w dobie pandemii koronawirusa.

Adrianna Lewandowska Dariusz Stasik Firmy rodzinne

23 kwietnia, godz. 20.00 na fanpagu Save the Planet >> link do wydarzenia

Dyskusja potoczy się m.in. wokół tego, co można zrobić na rzecz firm rodzinnych, aby systemowo wzmocnić ich sytuację oraz jak „wziąć sprawy w swoje ręce”, czyli jak mogą działać właściciele firm rodzinnych, by doraźnie poprawić swoją sytuację.

Zdefiniujemy kilka pojęć:

  • „Realistyczny optymizm” – czym jest? I dlaczego to dobra strategia w przypadku firm rodzinnych.
  • Obalimy kilka mitów i truizmów.
  • Porozmawiamy o różnych sposobach reakcji na kryzys taki, jak koronawirus.

Pozostaniemy w nurcie podejścia systemowego, gdyż tylko działając systemowo, zwiększamy uważność na każdą integralną część systemu rodzinnej firmy! To właśnie ta integralność, spójność i wierność wartościom, które ważne są dla systemów: rodziny, indywidualnego podejścia każdego z właścicieli, przywództwa w firmie, zarządzania firmą w kontekście decyzji rynkowych oraz majątku, stanowi o potencjale firmy – nie tylko na przetrwanie kryzysu, ale na to, co jest immanentną cechą firm rodzinnych, czyli dążenie do wielopokoleniowości.

#4 #5 #6…

W kolejnych edycjach poruszymy z naszymi gośćmi tematykę przyszłość branży motoryzacyjnej, spożywczej, odzieżowej, turystycznej, hotelarskiej, restauracyjnej i klubowej, konferencyjnej i targowej, ale także budowlanej, mieszkaniowej i wielu innych.

Zapraszam!

 

 

 

 

Udostępnij:

Smart City to miasto
szczęśliwych ludzi.

Dariusz Stasik

Obserwuj na Instagramie